Generatywna analiza danych

Szef Google Cloud jest naprawdę podekscytowany tą sztuczną inteligencją

Data:

Chmura Dalej Działalność Google w chmurze osiągnęła w zeszłym kwartale roczny obrót na poziomie 36 miliardów dolarów, ponad pięciokrotnie więcej niż pięć lat temu, ogłosił we wtorek dyrektor generalny Alphabet, Sundar Pichai, na konferencji Google Cloud Next 2024 w Las Vegas.

Chociaż stanowi to około jedną trzecią rocznych przychodów generowanych przez AWS i Microsoft Azure, nie jest to bez znaczenia.

„Chcę podkreślić tylko kilka powodów, dla których Google Cloud wykazuje tak duży postęp” – powiedział Pichai. „Jedną z nich są nasze głębokie inwestycje w sztuczną inteligencję. Od jakiegoś czasu wiemy, że sztuczna inteligencja przekształci każdą branżę i firmę, w tym naszą”.

Oprogramowanie AI, preferujące kosztowną infrastrukturę GPU, wygeneruje duży biznes dla dostawców usług w chmurze. Właśnie dlatego Google i jego chmurowi rywale nie przestaną o tym milczeć. Ale jest też potencjalnie przydatny.

„Dziś sztuczna inteligencja Google może przeskanować 100,000 XNUMX linii kodu w ciągu dwóch minut, aby wykryć i naprawić błędy” – oznajmił gigant wyszukiwania w swoim filmie wprowadzającym. Spoiler: w oprogramowaniu nadal występują błędy.

„Dzisiaj sztuczna inteligencja wpływa na lepsze życie i rozumie pracę tak samo jak ty” – kontynuował głos wideo, nie wspominając o tym, w jaki sposób sztuczna inteligencja pogorszyła sytuację: dezinformacja, halucynacje, zużycie zasobów takich jak energia i woda, przechwytywanie pracy intelektualnej innych osób i wykorzystywanie jej w celach zarobkowych, między innymi, bez pozwolenia i uprzedzeń.

Ale nie tego chcieli dyrektorzy Google porozmawiać o. Thomas Kurian, dyrektor generalny Google Cloud, nie przyszedł po to, by pogrzebać sztuczną inteligencję, ale ją pochwalić.

„Dzisiaj skupimy się na tym, jak Google pomaga wiodącym firmom w przekształcaniu ich operacji i zostaniu liderami w dziedzinie technologii cyfrowych i sztucznej inteligencji, co jest nowym sposobem na chmurę” – oznajmił Kurian.

W tym celu Google opracowało wiele produktów i usług, które oferuje za pośrednictwem Google Cloud i sąsiadujących jednostek biznesowych.

Generacyjna sztuczna inteligencja nowej generacji

Kurian powiedział, że największe zapowiedzi Fabryki Czekolady dotyczą generatywnej sztucznej inteligencji. „Klienci szybko przestali eksperymentować z generatywną sztuczną inteligencją, pomagając jej w odpowiadaniu na pytania i prognozowaniu AI, a teraz budują agentów generatywnej sztucznej inteligencji” – wyjaśnił. „Agenci to inteligentne podmioty, które podejmują działania, które pomogą Ci osiągnąć określone cele”.

Jako przykład podał scenariusz, w którym agent pomaga kupującemu w Internecie znaleźć wymarzoną sukienkę. Możliwość tę zademonstrowano następnie na scenie, gdy w polu wyszukiwania zakupów e-commerce pojawił się adres URL filmu w YouTube i prośba o znalezienie koszulki podobnej do tej, którą nosi klawiszowiec w filmie. Rzeczywiście, bot AI okazał się zdolny do zeskanowania przesłanego filmu, zidentyfikowania koszulki gracza grającego na klawiaturze i przeszukania asortymentu witryny handlowej w poszukiwaniu dopasowania.

„Agenci przetwarzają informacje multimodalne jednocześnie, rozmawiając, rozumując, ucząc się i podejmując decyzje” – powiedział Kurian. „Agenci mogą łączyć się z innymi agentami i ludźmi, co zmieni sposób, w jaki każdy z Was wchodzi w interakcję z urządzeniami komputerowymi i samą siecią”.

To, ile może kosztować firmę świadczenie takiej usługi, pozostawiono wyobraźni.

Dyrektor generalny Goldman Sachs, David Sullivan, pojawił się w relacji wideo, w której podkreślił, w jaki sposób firma finansowa znajduje zastosowania dla sztucznej inteligencji. „Już widzimy obiecujące oznaki w kilku obszarach naszych eksperymentów i jesteśmy co do tego bardzo optymistyczni” – zachwycił się.

„Istnieją dowody na to, że narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji do wspomaganego kodowania mogą zwiększyć wydajność i produktywność programistów aż o 40 procent” – kontynuował Sullivan. „Badamy także różne sposoby wykorzystania sztucznej inteligencji, czy to do podsumowywania zgłoszeń publicznych, wydobywania nastrojów i sygnałów z oświadczeń korporacyjnych, czy też do gromadzenia i interpretowania informacji, takich jak raporty o zarobkach”.

Można w ten sposób powiedzieć, że nie jesteśmy do końca pewni, że możemy w pełni polegać na poradach sztucznej inteligencji.

Przygotowanie zestawu

Jeśli chodzi o produkty i usługi, Amin Vahdat, wiceprezes ds. uczenia maszynowego, systemów i zespołu AI w chmurze w Mountain View, omówił sprzęt Google Cloud, w tym ogólną dostępność Cloud TPU v5p, nie wspominając o maszynach wirtualnych A3 Mega z Nvidią H100 Procesory graficzne z rdzeniem Tensor.

Vahdat wspomniał także o HyperDisk ML, usłudze przechowywania bloków w wersji zapoznawczej zoptymalizowanej pod kątem wnioskowania AI i obsługi obciążeń. „Przyspiesza czas ładowania modelu aż do 11.9 razy w porównaniu z typowymi alternatywami i oferuje ponad 100 razy większą przepustowość na wolumen w porównaniu z konkurencją” – powiedział.

Ponadto rozwiązania Cloud Storage FUSE i Parallelstore firmy GCP otrzymały nową funkcję buforowania, która ma przyspieszyć szkolenie poprzez przechowywanie danych bliżej TPU lub GPU klienta.

Vahdat podkreślił także otwarte opcje oprogramowania, takie jak JetStream, zoptymalizowany silnik wnioskowania, który oferuje lepszą wydajność w przeliczeniu na dolara w przypadku dużych modeli językowych. Co więcej, Google Cloud planuje zaoferować chipy Grace Blackwell firmy Nvidia na początku 2025 roku: HGX B200 i GB200 NVL72.

Być może największą wiadomością jeśli chodzi o sprzęt, było to, że Google Cloud ma teraz procesor oparty na architekturze ARM o nazwie Axion. Google twierdzi, że oferuje o 50 procent lepszą wydajność i o 60 procent lepszą efektywność energetyczną niż porównywalne instancje obliczeniowe oparte na architekturze x86. Poza tym istnieją obecnie maszyny wirtualne N4 i C4 oraz maszyny C3 typu „bare-metal”.

Vertex AI, platforma Google dla przedsiębiorstw AI, oferuje teraz dostęp do szerszej gamy modeli, w tym Gemini 1.5 Pro w publicznej wersji zapoznawczej, modele generowania obrazów z rodziny Imagen 2.0 oraz KodGemma asystent oprogramowania.

Sprawdzenie faktów

Google stara się także, aby jego modele były mniej podatne na zmyślanie.

„Ponieważ dokładność odpowiedzi ma kluczowe znaczenie dla usług AI gen. rozszerzamy nasze możliwości w Vertex AI, w tym możliwość bezpośredniego pozyskiwania odpowiedzi za pomocą wyszukiwarki Google, która jest teraz dostępna w publicznej wersji zapoznawczej. Użytkownicy Vertex AI mają teraz dostęp do świeżych, wysokiej jakości informacji, które znacznie poprawiają dokładność odpowiedzi modeli” – wyjaśnia Vahdat w towarzyszącym raporcie oświadczenie.

Zgadza się – wyszukiwarka Google, magnes spamu internetowego i marketingu afiliacyjnego [PDF] może służyć jako sprawdzian rzeczywistości dla modeli AI podatnych na halucynacje. Co za czas, aby żyć.

W Google Workspace nie szczędzono ulepszeń AI. W czerwcu do pakietu zostanie dodana aplikacja Google Vids, która umożliwi tworzenie filmów wspomaganych sztuczną inteligencją.

„Vids to asystent tworzenia filmów, pisania, produkcji i edycji w jednym” – wyjaśnia Aparna Pappu, dyrektor generalny i wiceprezes Google Workspace w tłumacz. „Może wygenerować scenorys, który można łatwo edytować, a po wybraniu stylu składa pierwszą wersję roboczą z sugerowanymi scenami z dostępnych filmów, obrazów i muzyki w tle”.

W Google Meet dostępna jest teraz podgląd notatek AI, a w czerwcu otrzymamy także tłumaczenie oparte na systemach uczących się. Jeszcze w tym roku planowane jest dodanie do Google Chat tłumaczenia i podsumowań AI. Jest to dostępne za pośrednictwem nowego dodatku AI Meetings and Messaging w cenie 10 USD za użytkownika miesięcznie.

Aha, a jeśli chcesz dodatek AI Security, który pozwala zespołom IT skanować, automatycznie klasyfikować i zabezpieczać poufne pliki na Dysku Google, będzie to kolejne 10 dolarów na użytkownika miesięcznie.

„Jesteśmy w punkcie zwrotnym, w którym przedsiębiorstwa ewoluują od pomysłów na temat sztucznej inteligencji i sztucznej inteligencji do wdrażania fabryk przyszłości opartych na sztucznej inteligencji” – powiedział wiceprezes Garter Chirag Dekate Rejestr. „Wszystko, co robią przedsiębiorstwa i wszyscy, którzy biorą udział w tych procesach tworzenia wartości, zostanie wzmocnione dzięki wzrostowi produktywności sztucznej inteligencji”.

Dekate uważa hiperkomputer AI (określenie stosowane przez Google na stos AI) za punkt odróżniający go od konkurentów. „W tym przypadku ważna jest część zoptymalizowana pod kątem obciążenia, ponieważ części przepływu pracy będą korzystać z TPU, a inne z procesorów graficznych i procesorów” – wyjaśnił.

„Hiperkomputer AI umożliwia zoptymalizowany pod względem wydajności dostęp do możliwości obliczeniowych zoptymalizowanych pod kątem obciążenia, które są potrzebne do obsługi natywnych rozwiązań AI w chmurze. To, co wyróżnia Google, to trwająca od kilkudziesięciu lat innowacja w specjalnie zaprojektowanym sprzęcie AI”.

Dekate widzi wartość w korzystaniu przez Google z różnych modeli własnych i innych firm, platformy Vertex AI oraz podstaw AI Ready Data (Big Query, Looker i AlloyDB). 

„Ożywienie tego wszystkiego to podstawowe ramy agenta AI” – powiedział Dekate. „Agenci sztucznej inteligencji są naprawdę ważni, ponieważ umożliwiają przedsiębiorstwom oparcie wszystkich powyższych informacji na prawdach korporacyjnych i ożywienie sztucznej inteligencji i sztucznej inteligencji generacji w kontekście danych przedsiębiorstwa i kontekstach wykonawczych”. ®

spot_img

Najnowsza inteligencja

spot_img